Tegoroczny Bal Andrzejkowy rozpoczął konkurs na przebranie pod hasłem przewodnim „Dwa oblicza”, czyli inaczej dwie strony medalu – dobro i zło, piękno i brzydota. Reprezentanci klas mieli przygotować przebranie, które miało zaskoczyć jury i publiczność nieoczekiwanym elementem. Pomysłów było wiele, wśród nich robot zamieniający się w szalonego naukowca, ułożona, pięknie ubrana panienka, która nagle zamieniła się w roztarganego łobuziaka z procą w towarzystwie zbuntowanych nastolatek, anielska dziewczyna, która bywa też diabełkiem z rogami. Pierwsze miejsce wywalczył zaklinacz węży, który pojawił się na latającym dywanie, a podczas kuszenia węża z kosza wyłoniły się cztery ręcznie robione róże. Świetnie zaprezentowali się chłopcy, którzy próbowali przy pomocy dowcipnej piosenki ustalić wyższość wiedzy nad siłą mięśni. Pojawił się wilk i czerwony kapturek, diabełki, aniołki, kopciuszek i księżniczka. Wszystkim pomysłowym uczestnikom i stojącym za ich sukcesem zespołom klasowym dziękujemy i gratulujemy.
Celem konkursu było wskazanie na podobieństwa i różnice w kulturze naszego kraju i krajów anglojęzycznych na przykładzie andrzejek i Halloween. Świadomość dwoistości aspektów naszego życia miała otworzyć serca na tolerancję, akceptowanie odmienności. Wspólne przygotowywanie projektu na pewno integrowało uczniów zespołów klasowych oraz całej społeczności szkolnej.
Nie zabrakło oczywiście andrzejkowych przepowiedni. W kąciku wróżb, przygotowanym przez harcerzy z 33 KDSH „Iskra”, można było wywróżyć sobie przyszłość i poznać imię swojego przyszłego męża lub żony. Poza tym harcerze przygotowali ciasteczka z wróżbą w środku, które również cieszyły się wielkim powodzeniem wśród wszystkich uczestników zabawy andrzejkowej. Tradycji stało się zatem zadość, a i śmiechu było też sporo.
Nad przebiegiem konkursu, wróżb i balu czuwały panie od angielskiego, opiekunowie samorządu uczniowskiego, harcerzy oraz panie Anna Mechelewska i Monika Lesiak.